Menu

PODSTAWOWE NARZĘDZIA ĆWICZEŃ BASISTY

26 marca 2015 - Poradnik

Każdy początkujący gitarzysta zadaje sobie na początku przygody z instrumentem pytanie na temat tego od czego powinien rozpocząć swoje zmagania. Istnieje pewna podstawa, która powinna stać się nawykiem każdego nowicjusza. Tą podstawą są nasze mięśnie, a właściwie kondycja naszego organizmu. Długotrwałe ćwiczenia z gitarą w ręku naprawdę mogą przyprawić nas o poważne problemy zdrowotne w dłuższym okresie czasu. Dlatego warto łączyć grę na gitarze z ćwiczeniami. Różnego rodzaju rozciąganie mięśni jest jak najbardziej wskazane. Istnieje jednak ćwiczenie oraz sprzęt, nakierowane wyjątkowo na rozwój naszych nadgarstków oraz zgranie lewej i prawej dłoni.

Początkujący gitarzyści, w szczególności basowi mają problem natury siłowej. Początkowo ich ręce nie są na tyle silne aby sprawnie poruszać się po rozbudowanym gryfie. Warto dobrać oczywiście instrument pod względem menzury, kształtu i grubości gryfu indywidualnie pod budowę naszej ręki. Gitarzyści o dużych dłoniach będą lepiej czuć się na basach o większych menzurach. Natomiast Ci o zgrabnych gabarytach wybiorą gitarę mniej wymagającą. Nie jest to jednak jak zawsze w przypadku muzyki reguła.

Gripmaster to urządzenie do ćwiczeń zarówno poszczególnych palcy naszej dłoni jak i całego nadgarstka. Używanie gripmastera powinno stać się nawykiem. Można używać go przy oglądaniu telewizji, na spacerze, u szewca, fryzjera, gdziekolwiek. Po prostu naciskając palcami na poszczególne przyciski mocno usprawniamy nasz aparat lewej ręki bądź prawej. Z czasem zauważymy bardzo duże postępy a podciąganie grubych strun naszej basówki nie będzie już takie trudne. Metronom jak sama nazwa wskazuje jest urządzeniem do mierzenia tempa. Każdy utwór muzyczny posiada określone metrum oraz tempo. W skrócie tempo 120 to 2 uderzenia w czasie jednej sekundy.

Zegar, który nosimy na ręce odmierza tempo 60, ponieważ jego wskazówka sekundnika tyka 60 razy w ciągu minuty. Nie trzeba tutaj chyba tłumaczyć, dlaczego mówimy o metronomie, jako podstawowym narzędziu dla basisty. To basista i perkusista stanowią w zespole sekcje, która razem tworzy rytmikę utworu. Ćwiczenia z metronomem pozwalają nam wyrobić w sobie dobry nawyk liczenia w rytmie oraz przyczyniają się do nabycia umiejętności akcentowania konkretnych dźwięków. Ważne jest aby nie ograniczać się jedynie do metronomu.

Basista w praktyce gra z perkusją. Nic nie zastąpi prawdziwego perkusisty. Natomiast warto korzystać z automatow czy symulatorów perkusyjnych. Jednym z nich jest program Toontrack EZ Drummer.
Niesamowicie wiernie oddaje grę prawdziwego perkusisty, a dla basisty jest świetnym narzędziem do ćwiczenia, komponowania, ogrywania i eksperymentowania z rytmem. Warto również wspomnieć, że samo słuchanie muzyki, płyty ulubionego wykonawcy w ramach relaksu również w dużym stopniu przyczynia się do rozwijania swojego zmysłu rytmu. Wystarczy, że podczas słuchania naszej ulubionej płyty będziemy tupać nogą, lub liczyć do 4, 6 , 8 itd. W dłuższym czasie przynosi to zaskakujące efekty, ponieważ nasz mózg podświadomie uczy się rytmiki. Stając potem przed pierwszą w życiu próbą ze swym pierwszym świeżo zestawionym zespołem nie będziemy się zastanawiać nad tym kiedy i jak uderzać poszczególne dźwięki. Przyjdzie to nam to zupełnie naturalnie.

Najprostsze rozwiązania są zawsze najbardziej skuteczne i pożądane. Taka jest ludzka natura. Dążymy do jak największej wygody w naszym życiu i staramy się bez końca aby nasze życie stawało się coraz prostsze. Dlatego w przypadku ćwiczeń na naszym instrumencie najbardziej rozwojowym ćwiczeniem jest tzw. pajączek. Każdy prędzej czy później wpada na taki sposób ćwiczeń, ale nie każdy jest w stanie sobie zdać sprawę jak proste a zarazem ważne jest to ćwiczenie. Po pierwsze pajączki pozwalają nam rozciągnąć dłonie, co jest bardzo przydatne w czasie rozgrzewki np. przed koncertem. Po drugie dzięki takiemu ćwiczeniu nasza dłoń uczy się prawidłowej postawy na gryfie a nasze palce nabierają siły naciskając struny na kolejnych progach. Po trzecie pajączek pozwala nam zgrać ze sobą nasze ręce.

Kolejnym efektem jest to, o czym często się zapomina czyli artykulacja ­ uderzenie dźwięku w tak precyzyjny sposób aby zabrzmiał on możliwie jak najlepiej i zgodnie z zamierzeniem muzyka.

Rys. 1. Tabulatura tzw. „pajączek”
G ­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­5–6–7–8–7–6–5­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­
D ­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­5–6–7–8­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­8–7–6–5­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­
A ­­­­­­­­­­­­­5–6–7–8­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­8–7–6–5­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­
E –5–6–7–8­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­8–7–6–5­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­­

Można powiedzieć, że ćwicząc pajączki obycie z instrumentem staje się nudne. To błędne myślenie. Nic tak nie usprawnia uszu jak właśnie zagranie prostej sekwencji i skupienie się na każdym pojedynczym dźwięku.

Ćwicząc pajączki rozwijamy zatem:
– aparat lewej i prawej dłoni,
– zgrywamy lewą i prawą rękę ze sobą,
– uczymy się prawidłowej postawy dłoni na instrumencie,
– ćwiczymy słuch,
– uczymy się artykulacji,
– uczymy się grania w rytmie (z użyciem metronomu)
– nabieramy tzw. speeda (poruszamy się po gryfie coraz szybciej)

Można by wymieniać bez końca. Nie ma jednak na to czasu, bo zamiast czytać trzeba brać się do roboty.
Podsumowując można stwierdzić zatem, że w warsztacie początkującego basisty uwzględnić należy trzy elementy. Przyrząd do ćwiczenia nadgarstków oraz palcy, metronom a z czasem automat perkusyjny oraz czas poświęcony na podstawowe ćwiczenia.

Nawet najlepsi basiści jak Billy Shenaan do dziś twierdzą, że to właśnie dzięki prostym ćwiczeniom jak pajączek stali się kimś kim teraz są. Ciągle je ćwiczą i urozmaicają. Zatem nie czekajmy, tylko uczmy się od najlepszych !